Dziś będzie trochę o mnie i mojej maturze. Zdawałam ją 14 lat temu (musiałam kilka razy policzyć, bo wydaje się, jakby to było wczoraj ;-)), kiedy obowiązywała – w naszej nomenklaturze – „bardzo stara” matura, czyli ta z dużym, pisanym na kilka stron A4 wypracowaniem z języka polskiego. Z egzaminów z polskiego byłam zwolniona dzięki olimpiadzie polonistycznej, angielski zdałam bez problemu, ale absolutnym horrorem były dla mnie egzaminy, które sama sobie wybrałam…
Czy egzaminy zależą od siebie, czyli maturalnej kampanii informacyjnej odcinek IX
Odpowiedz